Na fali tzw. październikowej odwilży mieszkańcy Lutoryża rozpoczęli starania o stworzenie w swej miejscowości parafii i wybudowanie kościoła. Upatrzyli sobie teren na ten cel. Była to tzw. resztówka (6 ha ziemi wraz z budynkami) pozostała po parcelacji tutejszego majątku ziemskiego. W 1951 r. w Lutoryżu obszar resztówki posłużył do założenia spółdzielni „Nowe Życie”, a gospodarze zostali przymuszeni do oddawania własnej ziemi na rzecz spółdzielni.
Opór przeciw kolektywizacji
W Kronice Parafii Lutoryż znajduje się zapis tych wydarzeń:
- Ludzie bronili się jak mogli przed spółdzielnią. Traktory z pługami wyjeżdżały na pola chłopskie i zaorywały miedze. […] Niewiasty spisały się w obronie ziemi ojczystej wspaniale. Na polach gromadzili się ludzie i śpiewali pieśni religijne, maryjne. Była to zaiste święta wojna o ziemię – żywicielkę. […] Ludzie bronili się przed spółdzielnią ze wszystkich sił. Władze, aby przełamać opór wsi, aresztowały mężczyzn i niewiasty.
Kobiety w geście protestu i rozpaczy rzucały się pod nadjeżdżające traktory. Jedną z nich Zofię Gajdek potrącił traktor. Obrażenia okazały się poważne, a do okaleczonej kobiety wezwano ks. Józefa Przybyłę (1880–1980) proboszcza z Boguchwały, który udzielił jej sakramentów na wypadek śmierci. Na miejscu wypadku ustawiono także ołtarz polowy. W protestach uczestniczyło regularnie 70-80 kobiet, a momentami nawet do 250 osób. Za swój sprzeciw wobec powstania spółdzielni zastali aresztowani i skazani wyrokami więzienia Ignacy Opaliński i Zuzanna Roman.
Do lutoryskiej spółdzielni przystąpiło, głównie pod przymusem 44 rolników będących właścicielami 101 ha gruntów. Jesienią 1956 po objęciu funkcji I sekretarza KC PZPR przez Władysława Gomułkę (1905–1982), zezwolono na likwidację spółdzielni produkcyjnych. W 1956 r. rozwiązano spółdzielnię „Nowe Życie” w Lutoryżu. Resztówka została przydzielona do Państwowego Funduszu Ziemi i była wolna do zagospodarowania.
Marsz na Rzeszów
Mieszkańcy Lutoryża wystąpili z inicjatywą, aby założyć osobną parafię, a na resztówce wybudować kościół. W tej sprawie gromadę Lutoryż reprezentował komitet (m.in. Tadeusz Frankiewicz, Ludwik Haba, Władysław Haba, Stefan Jabłoński). Utworzenie parafii w Lutoryżu poparł ks. Przybyła. Gromada otrzymała również stosowne pozwolenie od biskupa Franciszka Bardy (1880–1964). W celu przejęcia resztówki, komitet rozmawiał z przedstawicielami Powiatowej i Wojewódzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie oraz w Ministerstwie Rolnictwa w Warszawie.
Komitet zaproponował, by na tym terenie zbudowano także szkołę i ośrodek zdrowia. Władze zamierzały przekazać jedynie hektar ziemi, ale nie na cele sakralne. Pozostała część resztówki miała zostać przydzielona firmie owocowo-warzywnej. Wobec takiego stanowiska, 7 marca 1957 mieszkańcy Lutoryża zorganizowali marsz protestacyjny do Rzeszowa. Decyzja o pochodzie zapadła dzień wcześniej podczas zebrania wiejskiego, w którym uczestniczyło ponad 600 osób. Jego głównym tematem była budowa kościoła w Lutoryżu. Mieszkańcy zdecydowali, że udadzą się do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie z prośbą lub żądaniem o pozytywne załatwienie sprawy.
Demonstracji liczącej około 400 osób towarzyszyły pieśni religijne oraz modlitwy. W Zwięczycy milicja zatrzymała pochód. Protestujący nie chcieli ustąpić i zawrócić do domów, wówczas użyto wobec nich gazu łzawiącego. Podczas zatrzymywania pochodu z Lutoryża swój „chrzest” przeszła nowo utworzona formacja ZOMO. Po raz pierwszy Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej zostały użyte właśnie 7 marca 1957 r. przeciw mieszkańcom Lutoryża.
Atak ZOMO
W książce pt. „Walki uliczne w PRL 1956–1989” znajduje się opis tego wydarzenia:
- Rankiem 7 marca 1957 roku z Lutoryża ruszył pochód, z zamiarem dotarcia pod rzeszowską WRN. O godzinie 8.15 milicja otrzymała pierwszy meldunek o demonstracji; natychmiast wysłano funkcjonariuszy w cywilu, którzy na kilometr przed wsią Zwięczyca wmieszali się w około 400 osobowy tłum. Milicjanci ci starali się opóźnić i zwolnić tempo marszu. … W Rzeszowie trwały przygotowania do powstrzymania marszu środkami pokojowymi. Postawiono w stan gotowości jednostkę KBW, zorganizowano też grupę odwodową – 60 zomowców wyposażonych w broń długą, hełmy, maski przeciwgazowe, pałki i gaz łzawiący. Przygotowywano się również do obrony obiektów KW MO, tworząc oddział 40 funkcjonariuszy w cywilu, uzbrojonych w broń palną. Do miasta wysłano patrole.
O 8.30 do Zwięczycy udał się zastępca Komendanta Wojewódzkiego MO wraz z 30–osobowym plutonem ZOMO, który zatrzymał się w szyku zwartym 50 metrów od czoła pochodu. Oficer oznajmił, że manifestanci nie zostaną wpuszczeni do miasta; zaproponował by zgromadzeni wyłonili 5–osobową delegację na rozmowy w WRN. Tłum, obawiając się aresztowania przedstawicieli, odmówił. W odpowiedzi, dowodzący operacją oficer zażądał rozejścia się zebranych w ciągu 15 minut. W tym czasie przybył drugi pluton i 60 milicjantów uformowało tyralierę. Po chwili z bronią trzymaną w rękach, zaczęli się posuwać w kierunku tłumu. Wśród zgromadzony zapanowało zamieszanie, cześć cofnęła się, inni zaś ruszyli do przodu. Milicja zatrzymała się i po założeniu masek przeciwgazowych, obrzuciła tłum granatami z gazem łzawiącym. Po tej akcji manifestanci rozbici na drobne grupki ruszyli w drogę powrotną do Lutoryża. Na wieść o nadciągającej demonstracji, na ulicach Rzeszowa zaczęły się gromadzić grupy rozdyskutowanych przechodniów. W związku z tym, do miasta skierowano wzmocnione patrole piesze i zmotoryzowane, na widok których ludzie zaczęli się rozchodzić.
Zgoda władz
Po tych wydarzeniach przedstawiciele komitetu spotkali się z ministrem rolnictwa Edwardem Ochabem(1906–1989), który współdziałając z wojewodą rzeszowskim przekazał całą resztówkę dla gromady Lutoryż, w tym hektar na cele sakralne. W zamian parafia w Boguchwale przekazała do Państwowego Funduszu Ziemi równoważny obszar gruntu na wiosnę 1957 r. Wszystkie budynki gospodarskie, które znajdowały się resztówce zostały wycenione i podlegały zapłacie do Wojewódzkiego Zarządu Rolnego. Mieszkańcy Lutoryża zebrali część potrzebnych pieniędzy w formie zboża. Resztę uzyskali ze sprzedaży 4 ha pola przekazanych przez bpa Franciszka Bardę, a w sprawę zaangażował się także i pomógł pochodzący z Niechobrza ks. prałat Edward Chrzanowski (1921–1997).
Kuria Biskupia w Przemyślu wydała dekret ustanawiający ekspozyturę parafii Boguchwała dla wsi Lutoryż w dniu 24 lipca 1957 r. Pierwszym patronem placówki został św. Józef. W marcu 1959 r. Kuria wyraziła zgodę na zmianę granic administracyjnych parafii Boguchwała wyłączając z niej nowopowstałą placówkę w Lutoryżu. Zdaniem ks. Stefana Pelca (1919–2000) proboszcza w Boguchwale, powstanie parafii i kościoła w Lutoryżu na miejscu dawnego dworu to wielka zasługa braci Tkaczow: Józefa i Stanisława.
Pierwsze kaplice
Pierwsze nabożeństwa w Lutoryżu miały miejsce, gdy miejscowość ta nie była jeszcze oficjalną ekspozyturą boguchwalskiej parafii. W latach 1956–1957, wikariusz z Boguchwały ks. Józef Skomra (1920–1974) odprawiał tutaj msze w niedzielę i święta. Na wiosnę 1957 r. z budynku mieszkalnego powstała pierwsza kaplica, która miała charakter tymczasowy. Poświęcenia kaplicy 14 kwietnia 1957 dokonał dziekan rzeszowski, a zarazem proboszcz w Przybyszówce, ks. Franciszek Haba (1888–1966). Podstawowym wyposażeniem były kielichy, monstrancja i ornaty, które zostały przekazane przez parafię Sądowa Wisznia (dzisiaj na Ukrainie). Pierwszym ołtarz był skromny: w centralnym miejscu tabernakulum, metalowy krzyż i obraz Matki Boskiej Częstochowskiej w otoczeniu małych świeczników.
Kolejna kaplica, większa tym razem powstała już pod kierownictwem ks. Edwarda Dręgi (1916–1973), pierwszego duszpasterza skierowanego do tej placówki w latach 1957–1960. Mieszkańcy Lutoryża pracując przez lato i jesień 1957 r. przerobili dużą murowaną stajnię na nową kaplicę, która była używana w latach 1957–1972. Poświęcenia kaplicy dokonał biskup Stanisław Jakiel (1910–1983), sufragan przemyski w pierwszą niedzielę adwentu 1957 roku.
„Składałem donosy sam na siebie”
W latach 1969-1996 trzecim duszpasterzem w Lutoryżu był ks. Czesław Przystaś (1924–2006). To on podjął się zadania budowy dużego kościoła. Był to jednak czas trudny dla kościoła w Polsce. W 1970 roku ks. Przystaś w stosunku do ówczesnych władz użył fortelu, wysyłając krytyczne pisma na samego siebie. Opisywał w nich fatalny stan obiektu oraz liczne zaniedbania jakich dopuścił się miejscowy proboszcz. Anonimowe skargi przyniosły zamierzony skutek.
Wspominał ks. Przystaś:
- To były trudne czasy dla kościoła. O jakichkolwiek pracach bez zgody władz nie było mowy. Napisałem donos na siebie, że kościół jest zaniedbany, grozi zawaleniem, a proboszcz nic nie robi. Władze się tym zainteresowały, była kontrola z Urzędu Bezpieczeństwa oraz nadzoru budowlanego. Kazano mi złożyć papiery o zgodę na remont.
W 1972 r. na miejscu prowizorycznej kaplicy w Lutoryżu został wybudowany nowy kościół z cegły i żelbetonu. Budowa rozpoczęła się w dniu 15 sierpnia i trwała do grudnia 1972. Pierwsza msza w nowym kościele, jeszcze w stanie surowym odbyła się 22 grudnia 1972. Kościół poświęcił biskup Stanisław Jakiel w dniu 26 grudnia w 1972.
W 1977 r. placówka duszpasterska w Lutoryżu obchodziła 20–lecie powstania. 14 sierpnia 1977 r. nastąpiła konsekracja świątyni oraz ołtarza przez biskupa Ignacego Tokarczuka (1918–2012). Odtąd pierwszym patronem kościoła parafialnego w Lutoryżu została Matka Boża Częstochowska a drugim św. Józef. W dokumentach parafialnych brak precyzyjnego zapisu, kiedy powstał ołtarz główny i zainstalowano boczne figury. Wiadomo na pewno, że całość została przygotowana na konsekrację ołtarza. Prace związane z wyposażeniem kościoła w Lutoryżu wykonał Ryszard Ryba z Rzeszowa. Artysta specjalizuje się w projektowaniu wnętrz kościelnych, a także sprzętów liturgicznych.
Wspomina Ryszard Ryba:
- W lutoryskim ołtarzu dominuje krzyż z figurą ukrzyżowanego Jezusa, a po bokach św. Józef z dzieciątkiem oraz Matka Boża Fatimska. Św. Józef został ukazany jako opiekun i rzemieślnik. Matka Boża została przedstawiona na tle gałęzi dębu. To odniesienie do objawień we Fatimie. Każdy, kto spojrzy na Chrystusa zobaczy w jaki sposób jest on ukrzyżowany. Gwoździe nie znajdują się w dłoniach lecz w nadgarstkach. To było celowe, gdyż sugerowałem się stanowiskiem lekarzy anatomii. Twierdzili, że gwoździe w dłoniach nie mogły utrzymać ciężaru ciała, szybko przebiłyby skórę i ciało spadło z krzyża.
Kult Matki Boskiej Częstochowskiej
Lutoryż to parafia, gdzie istnieje silny kult maryjny. Jest on związany z obrazem Matki Bożej Częstochowskiej. Jedna z historii mówi, że został on pozyskały od parafii w Boguchwale, której podlegał Lutoryż. Inna, że obraz ocalił z Kresów Wschodnich ks. Władysław Opaliński. Kolejna, iż obraz znajdował się ukryty w drewnianej belce zabudowań podworskich na resztówce w Lutoryżu.
Pomiędzy 1973 a 1976 rokiem z inicjatywy ks. Przystasia przy kościele dobudowano kaplicę poświęconą Matce Boskiej Częstochowskiej. Podczas uroczystej sumy i 29 sierpnia 1976 do kaplicy przeniesiono obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej. Wyposażenie wnętrze kaplicy wykonała Grażyna Ryba z Rzeszowa. Artystka jest projektantem i wykonawcą dębowego tryptyku oraz lipowej boazerii. Grażyna Ryba wspomina: - Kaplica mino, że została dobudowana w późniejszym okresie, dobrze komponuje się z całą bryłą kościoła. W intencji ks. Przystasia kaplica MB miała być miejscem osobistych rozmyślań dla parafian z Lutoryża i nie tylko. Miała pełnić funkcję kaplicy tytularnej dla miejscowego kościoła. Wnętrze stanowi tryptyk, gdzie centralną częścią jest obraz MB Częstochowskiej z tzw. podwójnymi skrzydłami. Po otwarciu skrzydeł ukazują się sceny historyczne, gdzie swój udział zaznaczyła Matka Boża. Po złożeniu zaś i zasłonięciu obrazu odsłaniają się tajemnice różańcowe.
Ściany kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej pokrywa lipowa boazeria, na której autorka przedstawiła symboliczną procesję i hołd narodu polskiego do MB Cz. Poświęcenia kaplicy oraz tryptyku z obrazem MB Częstochowskiej dokonał ks. Stefan Pelc, kanonik z Boguchwały w dniu 3 maja 1990.
3 czerwca 1987 Urząd Wojewódzki w Rzeszowie wydał decyzję o oficjalnym utworzeniu parafii rzymsko–katolickiej w miejsce dotychczasowego wikariatu eksponowanego w Lutoryżu. Kilka dni później, 15 czerwca 1987 r. ten sam urząd wydał decyzję o mianowaniu ks. Czesława Przystasia na stanowisko proboszcza parafii w Lutoryżu.
Czas proboszcza Boratyna
Od 1 września 1996 stanowisko proboszcza sprawuje tutaj ks. Stanisław Boratyn. On to zakładał i rozwijał nowe organizacje religijne, m. in. Parafialne Koło Przyjaciół Radia Maryja (1997 r.), Grupę Synodalną (2001 r.), Akcję Katolicką (2004 r.), Straż Honorową Serca Jezusowego (2010 r.). W trakcie jego proboszczowania przeprowadzono renowację cennego dla parafii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej w latach 2004-2005, odnowiono korony dla Pani Jasnogórskiej (2008 r.) oraz figurę Serca Pana Jezusa (2010 r.). Dbając o prestiż parafialnego kościoła sprowadził relikwie św. Faustyny (2004 r.).
Ks. Boratyn to inicjator nowych obiektów architektury sakralnej: Krzyża Milenijnego (2000 r.) oraz krzyża na cmentarzu parafialnym (2015 r.). Jest pomysłodawcą odnowienia budynku starej plebanii. Prace remontowe były prowadzone w latach 2010-2017. Dolny segment otwarto w 2014 r., a cały obiekt został przeznaczony na Dom Parafialny. Za jego proboszczowania parafia Lutoryż po reorganizacji struktury terytorialnej Diecezji Rzeszowskiej w 2004 r. została włączona do Dekanatu Boguchwała. W czerwcu 2016 obchodził 30–lecie święceń kapłańskich. Jubileusz zbiegł się także z 20–leciem objęcia probostwa i pracy w parafii Lutoryż.
Napisz komentarz
Komentarze