Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 4 grudnia 2024 09:31
Reklama dogadać się w małżeństwie

Marianna Cel - "Tereska" z oddziału "Hubala"

Marianna Cel - "Tereska" z oddziału "Hubala"
Marianna Cel "Tereska"z prawej

    Prawdopodobnie w Przeworsku urywa się ostatni ślad życia Marianny Cel, bohaterskiej „Tereski”, łączniczki i żołnierza partyzanckiego oddziału majora Henryka Dobrzańskiego. Mimo upływu lat jej losy pozostają nieznane.

   Marianna Cel urodziła się 14 stycznia 1918 roku w przysiółku Budy (dzisiaj część wsi Cis  w powiecie koneckim). Została wcześnie osierocona, wychowywała się u ciotki w Budach. Po ukończeniu szkoły powszechnej wyjechała za pracą do Łodzi, znalazła tam pracę najpierw u bogatych przedsiębiorców, później w kancelarii prawniczej. Ponoć ukończyła kurs spadochrony. Niedługo przed wojną wróciła do Bud.

   Według późniejszych relacji miejscowych była osobą bardzo pewną siebie, zaradną, miała znać język niemiecki i rosyjski. W czasie Kampanii Wrześniowej z własnej inicjatywy była zwiadowcą i przewodnikiem polskich żołnierzy wycofujących się przez okoliczne lasy. Miała dokonywać aktów sabotażu, m.in. przecinać linie telefoniczne.

   W pierwszej połowie października 1939 nawiązała kontakt z napotkanym patrolem „Hubalczyków”. Postanowiła wstąpić do oddziału. Po osobistej rozmowie z „Hubalem” została przyjęta jako łączniczka i sanitariuszka. Pod pseudonimem „Tereska” wykonywała szereg zadań zleconych przez majora, szybko stając się pełnoprawnym żołnierzem, ćwiczącym nawet rekrutów w posługiwaniu się bronią.

    Po częściowej demobilizacji oddziału pozostała przy „Hubalu”, brała udział w potyczkach z Niemcami wykazując się ogromnym bohaterstwem. W dniu w którym doszło do śmierci „Hubala” była poza oddziałem, nawiązała kontakt z resztami formacji. Poszukiwana przez Niemców ukrywała się jakiś czas w Rzeczycy, podwarszawskich Ząbkach i Warszawie, miała być łączniczką ZWZ na trasie Warszawa-Lwów.  Jej dalsze losy owiane są jednak tajemnicą. Istnieje wiele sprzecznych relacji, wg. niektórych miała przeżyć wojnę, wg. innych zginęła w walce lub pojmana przez Niemców. Najczęściej przyjmuje się jednak relację, że ostatnim śladem jej życia był list wysłany z Przeworska (niektóre źródła mówią też o Przemyślu) do łączniczki ZWZ/AK Ludmiły Żero, w którym pisała, iż ma problemy z przekroczeniem granicy.

(l)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama