Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 16:31
Reklama prosto i po polsku

Marzec 1975. Marszałek Tito na Rzeszowszczyźnie

Marzec 1975. Marszałek Tito na Rzeszowszczyźnie
Powitanie Josipa Broz-Tito na lotnisku w Jasionce 10 marca 1975.

Wielkim wydarzeniem, któremu nadano ogromną rangę był przylot na Jasionkę w marcu 1975 roku marszałka Josipa Bros-Tito z małżonką. Była to czwarta wizyta w Polsce przywódcy bratniej Jugosławii, jak się miało okazać ostatnia. W całości odbywała się ona na Rzeszowszczyźnie. Na nogi postawiono odpowiednie służby, mające strzec także przed ewentualnymi wystąpieniami „wrogich elementów”. Plan zabezpieczenia wizyty przewidywał iż…

- Wszyscy funkcjonariusze biorący udział w zabezpieczeniu nie dopuszczą do: ewentualnych wrogich wystąpień, wybryków chuligańskich, kolportażu napisów, ulotek, haseł o treści wrogiej, a w wypadku ujawnienia takowych zabezpieczą i  udokumentują ten fakt i natychmiast zameldują dowódcy odcinka lub dowódcy zabezpieczenia.

Marszałek pojawił się w Jasionce 10 marca 1975 roku przed południem. Na stopniach samolotu witał jugosłowiańskiego przywódcę Edward Gierek. Na cześć gościa wiwatowały „spontanicznie” wielotysięczne tłumy pracowników rzeszowskich zakładów pracy i młodzież miejscowych szkół. Kawalkada ponad 20 pojazdów przewiozła Tito i towarzyszącą mu świtę oraz polskich notabli do osławionego ośrodka rządowego w Arłamowie. Tam dwa kolejne dni trwały rozmowy na tematy międzynarodowe. Tito wziął udział w polowaniu w okolicznych lasach, jego małżonka Jovanka zwiedzała zwiedziła zaś Krosno i Iwonicz.

Oficjalne pożegnanie jugosłowiańskich gości, również na lotnisku w Jasionce, nastąpiło 13 marca. Prasa relacjonowała:

 - Na rzeszowskim lotnisku delegacje zakładów pracy i społeczeństwa miasta i województwa – które przez cztery dni serdecznie gościło jugosłowiańskich przyjaciół. Nad zgromadzonymi – godła i flagi państwowe Jugosławii i Polski, transparenty ze słowami na cześć przywódców obu krajów, przyjaźni narodów. (…) Josip Bros Tito, w towarzystwie Edwarda Gierka, odbiera raport dowódcy kompanii reprezentacyjnej WP, dokonuje przeglądu kompanii i pozdrawia żołnierzy. Obaj przywódcy żegnają się z rzeszowianami, serdecznie pozdrawiają zgromadzonych na lotnisku. Odpowiada im gorąca owacja na cześć Josipa Bros Tito i Edwarda Gierka, socjalizmu, pokoju, przyjaźni i współpracy narodów. Młodzież w strojach regionalnych wręcza gościom bukiety kwiatów

Fragment książki Szymona Jakubowskiego  "Skrzydła nad Wisłokiem. Z dziejów rzeszowskiego lotnictwa i lotniska Rzeszów-Jasionka". Książka do nabycia w redakcji "Podkarpackiej Historii"


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aniol 26.08.2024 22:19
Komentarz usunięty

chwala! 28.03.2020 18:20
Trzeba przypomnieć, że Tito nie był ulubieńcem Moskwy, a Jugosławia była takim półzachodnim państwem, stała w rozkroku jak powiedziałaby Nelli Rokita, można było płacić marką niemiecką, wielu Jugoli / różnych nacji / pracowało w Bundesrepublik.

Reklama