Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 4 grudnia 2024 09:37
Reklama dogadać się w małżeństwie

Rzeszowski "marsz żywych"

Rzeszowski "marsz żywych"

Ulicami Rzeszowa przeszedł w niedzielę 8 lipca, już po raz szesnasty, marsz upamiętniający likwidację miejscowego getta w 1942 roku i wywózkę jego mieszkańców z obozu zagłady w Bełżcu.

W marszu wzięło udział około stu osób, w tym specjalnie przybyła w tym celu z Miami, Judith Elkin, urodzona w Przeworsku w 1938 roku. Wraz z rodzicami przeżyła tylko dzięki dzięki ucieczce do radzieckiej strefy okupacyjnej. W Holokauście, w tym w getcie rzeszowskich, zginęło około 80 jej bliskich. Uczestniczyli przeszli od dworca kolejowego Staroniwa, skąd w 1942 roku ruszały transporty do Bełżca, na dzisiejszy plac Ofiar Getta pełniący, w czasie okupacji pełniący rolę Umschlagpatzu. Przy pamiątkowym głazie złożono kwiaty i zapalono świece.

Utworzone w połowie grudnia 1941 r. rzeszowskie getto, zamieszkiwało blisko 23 tysiące Żydów z zarówno z Rzeszowa jak i przesiedlonych z Błażowej, Czudca, Głogowa Małopolskiego, Kolbuszowej, Leżajska, Łańcuta, Niebylca, Sędziszowa Małopolskiego, Sokołowa Małopolskiego, Strzyżowa, Tyczyna i okolicznych wiosek.

6 lipca 1942 w Rzeszowie Niemcy rozwiesili ogłoszenia, informujące, że dzień później nastąpi "wysiedlenie" ludności żydowskiej. Przypominali w nim, że zostanie rozstrzelany każdy kto będzie w tym przeszkadzał, pomagał żydom lub wchodził do mieszkań wysiedlonych.

7 lipca o poranku Niemcy rozpoczęli gromadzenie ludności żydowskiej na terenie dawnego cmentarza żydowskiego (dziś jest to plac Ofiar Getta). W letnim upale kilka tysięcy osób trzymano tam przez kilka godzin. Jednocześnie trwało przeszukanie getta - wszystkich napotkanych tam ludzi mordowano na miejscu. W godzinach popołudniowych Niemcy nakazali uformowanie kolumny i wyruszenie w kierunku stacji Staroniwa. Tam załadowano ich do oczekującego pociągu i wywieziono do obozu zagłady w Bełżcu. Opóźniający marsz i próbujący stawiać opór byli zabijani na ulicach. Łącznie zamordowano tego dnia w Rzeszowie około 300 osób.

Żydzi uznani przez Niemców za niezdolnych do transportu  zostali wywiezieni ciężarówkami do lasu Bór koło Głogowa Młp. i rozstrzelani. Szacuje się, że zginęło tam około 2 do 3 tys. osób. We wszystkich lipcowych akcjach wywieziono do obozu zagłady łącznie około 16 tys. Żydów.

Ostatecznie getto w Rzeszowie zlikwidowano na początku września 1943 r. Do listopada tego roku zostało około 250 osób, z których blisko 100 zamordowano już 12 listopada. Niewielka grupa Żydów do 1944 roku pracowała w rzeszowskiej WSK, gdy - wraz ze zbliżaniem się frontu - została wywieziona do obozów koncentracyjnych. Przeżyli nieliczni.

źródło: własne i Muzeum im. Ulmów


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama