Ustalenie kiedy tak naprawdę w Rzeszowie pojawił się pierwszy telefon nastręcza wielu trudności z braku źródeł i z powodu sprzecznych informacji. Wikipedia podaje rok 1888. Niestety „Tygodnik Rzeszowski” z tego okresu nie odnotowuje takiego faktu. Wiemy natomiast, że już dostępny w Rzeszowie był telegraf. Faktem jest, że w wówczas niewątpliwie telefonia zaczynała funkcjonować w większych miastach Galicji, np. w Krakowie w 1884 roku. Temat telefonii w mieście pojawia się w rzeszowskiej prasie dopiero w 1894 roku i ten rok powinniśmy przyjąć za początek miejscowej telefonii.
W numerze lokalnego „Kuryera Rzeszowskiego” z 14 października 1894 roku czytamy:
- Sieć telefonów rządowych urządza w mieście naszem zarząd poczt i telegrafów. Stacya centralna pomieszczoną będzie w tutejszym gmachu pocztowym, a do obsługi dodane dwie telefonistki ze Lwowa. Roboty przygotowawcze już roz poczęto, tak, iż spodziewać się należy, że telefon wkrótce do użytku publiczności oddanym zostanie.
4 listopada tegoż roku gazeta informowała, iż "sieć telefonów w mieście naszem ma być za dwa tygodnie zupełnie wykończoną i do użytku publiczności oddaną" oraz, że do tej pory zgłosiło się 22 abonentów. Jednocześnie utyskiwano, że druty telefoniczne nie będą łączyć miasta z dworcem, który wówczas znajdował się poza granicami administracyjnymi Rzeszowa:
- Z przykrością dowiadujemy się, że stacya telefonów nie będzie połączoną drutem z dworcem kolejowem, jak to było projektowanem i na co zarząd kolei pierwotnie się zgodził, a co byłoby wielce pożądanym z tego powodu że w ten sposób mieszkańcy miasta, mający liczne interesa handlowe na ko lei, mogliby wprost ze stacyi centralnej takowe załatwiać.
2 grudnia 1894 roku tygodnik donosił lakonicznie, iż dzień wcześniej nastąpiło „otwarcie sieci telefonicznej w Rzeszowie”. Prace nad jej uruchomieniem nie przebiegały niestety bezproblemowo. W następnym już wydaniu „Kuryer” pisał o dokuczliwych kradzieżach przewodów (pisownia oryginalna):
- Niewyśledzeni dotąd sprawcy w przeciągu krótkiego czasu, bo od chwili zbudowania linii telefonicznej, uszkodzili już przewody telefoniczne między Trzebowniskiem a Jasionką cztery razy. Ostatni raz skradziono nawet 24 metrów drutu. Starostwo tutejsze mogłoby poczynić w tej sprawie odpowiednie zarządzenia, a przedewszystkim postarać się, by naczelnicy gmin owych w pierwszej linii pouczyli mieszkańców o znaczeniu telefonów i o ciężkiej odpowiedzialności tych, którzy urządzenia te złośliwie uszkadzają.
Emocje wzbudzał sam rewolucyjny wynalazek, ale również sposoby wykorzystania pierwszych aparatów. W „Kuryerze Rzeszowskim” z 23 grudnia 1894 roku zamieszczono taką interwencję:
- Telefon w tut. sądzie jest nietylko źle umieszczony, ale nadto nieużywany. Adwokaci, a także urzędnicy nie mogą go używać, bo telefon ma czysto urzędowe przeznaczenie. Urzędowych telegramów nie można posyłać, bo wysyłka nie jest pewna. Więc do czegóż służy? Do wysłania telegramu pisanego potrzeba co najmniej 4 ludzi trudzić, aby był odpisany, ekspediowany i na pocztę odesłany, a zatem nietylko że się 4 ludzi od pracy odrywa, ale nadto samo wysłanie co najmniej o 50 minut opóźnia, gdy przeciwnie wysyłka telefonem może być bezpośrednio od referenta przez protokolanta w 8 minut uskutecznioną. Czy to postęp, czy co innego?
Użyteczny wynalazek szybko rozprzestrzeniał się w innych miejscowościach Galicji. 1 stycznia 1896 roku, na mocy reskryptu ministerstwa handlu, państwową sieć telefoniczną oddano do użytku w Jarosławiu. Przyłączono ją do tamtejszego urzędu pocztowego i telegraficznego. Na początek urządzono tam szesnaście stacji telefonicznych dla dwunastu pierwszych abonentów. W listopadzie 1897 roku w Rzeszowie oddano do nową stację telefoniczną ulokowaną w siedzibie „sądu powiatowego miejsko-delegowanego” w kamienicy Silberów na Baldachówce. W grudniu tegoż samego roku uruchomiono z kolei bezpośrednie łącza telefoniczne między Lwowem a Krakowem i Lwowem a Wiedniem. Koszt pięciominutowej rozmowy między Lwowem a Wiedniem wynosił 1,50 złotych reńskich. Dla porównania egzemplarz „Kuryera Rzeszowskiego’ kosztował wówczas 12 centów (prenumerata roczna 5 złr).
Napisz komentarz
Komentarze