Odzyskana sześć lat wcześniej niepodległość pozwoliła wprowadzić nadzór państwa nad zarządzaniem lasami, mocno zniszczonymi polityką zaborców i wielką wojną. Do tego dochodziła plaga kradzieży, przyjmująca rozmiary katastrofy. Nie pomagały odezwy rządu nawołujące ludność do ochrony lasów. Pod zarządem państwa było wówczas zaledwie 1,24 mln ha z dziewięciu mln ha lasów ogółem.
Sytuacja zmieniła się w 1924 roku, gdy premier Władysław Grabski powołał do życia Polskie Lasy Państwowe jako odrębne przedsiębiorstwo. Wspomniane już rozporządzenie prezydenta Stanisława Wojciechowskiego z 28 czerwca zatwierdzające statut przedsiębiorstwa Polskie Lasy Państwowe oraz z 30 grudnia zmieniające zapisy w sprawie organizacji i administracji leśnej nadały formułę prawną tej organizacji.
Natomiast gospodarczy model polskiego leśnictwa kształtował się w ciągu kilku następnych lat. Wielka była w tym rola pierwszego dyrektora naczelnego Lasów Państwowych, którym został Adam Loret. W 1934 roku z jego z inicjatywy przeprowadzono modernizację i restrukturyzację Lasów Państwowych. Liczbę okręgowych dyrekcji LP ustalono na dziewięć, liczba nadleśnictw wynosiła wówczas 434, a lasy państwowe zajmowały już powierzchnię ponad 3,3 mln ha.
Na terenie obecnego Podkarpacia lasy własności państwowej w 1919 roku to zaledwie kilka tysięcy ha położonych w okolicach Ustrzyk Dolnych. Pozostałe obszary leśne należące do większej i drobniej własności, były przeważnie mocno eksploatowane.
Rozwój leśnictwa polskiego przerwała II wojna światowa, która nie tylko zniszczyła drzewostany, ale wymagała też wielkiej ofiary krwi od leśników. W kampanii wrześniowej i pod okupacją niemiecką życie straciło około 1650 leśników, około 3 tysiące zamordowali Sowieci w 1939. Z kolei w lutym 1940 roku z Kresów deportowano około 7 tysięcy leśników wraz z rodzinami – wielu z nich nie wróciło nigdy z syberyjskich łagrów. Na Podkarpaciu wojna trwała do 1947 roku, stąd prawie 100 leśników poniosło śmierć z rąk UPA.
Jakże inny jest obraz podkarpackiego leśnictwa w ostatnich dekadach. Zalesiono po wojnie ponad 100 tysięcy ha dawnych pól uprawnych i nieużytków, zbudowano infrastrukturę pozwalającą na hodowanie, ochronę i użytkowanie drzewostanów gospodarczych. Ponad 10 tys. ha lasów objęto ochroną rezerwatową. Mamy ciągły wzrost zasobów i wiążące się z tym zwiększone możliwości ich użytkowania, wzrosła rola lasów ochronnych, widać wciąż potęgującą się funkcję społeczną lasu mocno wspieraną działaniami nadleśnictw.
Napisz komentarz
Komentarze