Władze Głogowa Małopolskiego planują utworzenie muzeum Franciszka Kotuli, wybitnego etnografa, muzealnika i regionalisty, autora słynnej książki "Tamten Rzeszów".
Placówka miałaby powstać w domu, w którym przyszedł na świat Kotula. Obecnie trwają w tej sprawie rozmowy ze spadkobiercą muzealnika. O tych planach mówił ostatnio na antenie Radia Rzeszów Robert Borkowski, dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej, w której zgromadzono już sporo pamiątek po Franciszku Kotuli. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, w zeszłym roku rozpocznie się remont drewnianego domu, w którym ulokowane zostanie muzeum.
Franciszek Kotula urodził się w Głogowie Małopolskim 26 marca 1900 roku. Po ukończeniu rzeszowskiego seminarium nauczycielskiego pracował w wiejskich szkołach. Zasłynął jako badacz kultury Lasowiaków, Rzeszowiaków i Pogórzan. Przez całe życie zbierał pamiątki przeszłości terenów Polski południowo-wschodniej, spisywał relacje i wspomnienia. Był organizatorem i kierownikiem lokalnego muzeum, które funkcjonowało także w czasie okupacji. Kotuli udało się w nim ukryć wiele cennych eksponatów, w tym głowę postaci płk Leopolda Lisa-Kuli z pomnika zniszczonego w 1940 roku przez hitlerowców.
Kotula był autorem wielu artykułów i publikacji książkowych. Napisał m.in. "Z Sandomierskiej Puszczy", "Hej, leluja czyli o wygasających starodawnych pieśniach kolędniczych w Rzeszowskiem" czy "Po Rzeszowskim Podgórzu błądząc". Dziełem jego życia okazała się gawędziarska książka "Tamten Rzeszów",w barwny i ciekawostkowy sposób przedstawiająca historię miasta, która doczekała się czterech wydań i jest po dziś dzień obowiązkową lekturą każdego miłośnika przeszłości Rzeszowszczyzny. Kotula zmarł 26 kwietnia 1983 roku. 16 lat po jego śmierci ukazały się "Dzieje Żydów rzeszowskich 1939-44", będące przejmującym, kronikarskim zapisem zagłady żydowskich mieszkańców Rzeszowa, któej naocznym świadkiem był regionalista. Franciszek Kotula jest patronem miejscowego Muzeum Etnograficznego oraz jednej z ulic.
sj
Napisz komentarz
Komentarze