W nocy z 13 na 14 stycznia 1918 roku w podrzeszowskiej Trzcianie na pociąg pośpieszny jadący ze Lwowa do Krakowa najechał pociąg pośpieszny odwrotnej relacji. Skutki były straszliwe. Lokalny tygodnik „Głos Rzeszowski” w wydaniu z 20 stycznia w notce na drugiej stronie donosił o 15 zabitych i 28 rannych, później podawano informacje o 16 zabitych i 27 rannych.
Tygodnik "Nowości Illustrowane" donosił (pisownia oryginalna):
- Na stacyi w Trzcianie nie otrzymano na czas zawiadomienia o wyjściu pociągu lwowskiego i skierowano go na tor zajęty już przez drugi pociąg pospieszny, nadchodzący z przeciwnej strony. Wskutek tego pociąg pospieszny l.9, zdążający od strony Lwowa, zderzył się w Trzcianie z pociągiem pospiesznym l.102 dążącym do Krakowa a stojącym na stacyi. Na miejscu zderzenia spiętrzyły się rozbite lokomotywy i wozy, pod gruzami których leżeli zabici i ranni. Pociąg lwowski który był w ruchu ucierpiał znacznie więcej, albowiem rozbite w nim zostały cztery wozy. Natomiast w pociągu krakowskim uległ rozbiciu tylko jeden wóz służbowy i drugi wóz trzeciej klasy z żołnierzami. Na miejsce katastrofy przybył zaraz pociąg ratunkowy z Rzeszowa. Rozpoczęto wydobywanie rannych i zabitych zpod wagonów. Rannym udzielano pomocy, zwłoki zabitych znoszono na jeden punkt, gdzie komisya sądowa rozpoznawała zmarłych,ustalała ich osobistości i spisywała nazwiska. Wiele osób było tak pogniecionych i pokaleczonych, że trudno było rozpoznać ich rysy. Zpośród ciężej rannych pare osób zmarło już po przybyciu ekspedycyi ratunkowej.
W kolejnym wydaniu "Głosu Rzeszowskiego" zamieszczono nazwiska ofiar.
ne zostały nazwiska ofiar. Na liście tragicznie zmarłych znaleźli się (dane z zachowaniem oryginalnej pisowni): Maks Mussil - agent z Przemyśla; Marya Łaszcz z kopalni nafty w Rybnej, poczta Perehińsko; Moryc Weinreb - urzędnik firmy Wichsel, Lwów; Adolf Reichard Wang - podoficer; Piotr Apre (bez bliższych szczegółów); Jankiel Schöfer z miejscowości Terebestie (Bukowina), oddział techniczny, poczta 511; Henryk Tusz - zastępca browaru w Okocinie, mieszkał we Lwowie przy ul. Ochronek 11; Emil Schuster z Interburga, Wilhelmstrasse 10, Pułk art. Nr. 10, 3 baterya; Jan Walkowiak – artylerzysta, pułk. 1 bat. 2 z Oparówki, lat 36; Joachim Starofoler pospolitak, zatrudniony w fabryce amunicyi w Wölersdorf; Franciszka Kracherówna z Cieszyna poczta Frysztak; Józef Dubsky – st. Rewident kolei państw., oddział V. w Krakowie; Janiszewski - konduktor kolejowy przy pociągu Nr. 10; cywilny mężczyzna około lat 30 bez legitymacyi; dwóch niemieckich żołnierzy, każdy około lat 30 bez legitymacyi.
Spis rannych obejmował 28 nazwisk: Marell Izaak i Kracher Izaak – obaj z Cieszyna (Cieszyny) koło Strzyżowa, każdy około kat pięćdziesięciu kilku); Topolski Bolesław - oficyał urzędu podatkowego z Podgórza, lat 38; Schwarc Mojżesz z Wiednia, dzielnica II; Iwaszełko, rewident straży skarbowej z Białej; Jan Zdanowicz, lat 13, z Rychcic koło Drohobycza; Topolska Stanisława, lat 26, z Podgórza, Józefińska 7; Maryniak Karol, lat 58, z Oświęcimia Barak Nr. III; Maryniak Julia, lat 19, córka; Szafran Natan, lat 18, kupiec z Sandomierza; Dutka Włodzimierz, lat 43, rewident kolei państw. w Stanisławowie; Wegscheider Fryder, lat 56, st. rewident kolei państw. ze Lwowa; Reisler Berta, lat 30, Lwów, Słoneczna 13; Feldstein Ajzyk, lat 51, kupiec z Przemyśla, Czarnieckiego 3; Obedyński Widymir z Bilczyc koło Wieliczki; Obedyńska Janina, żona; Berwerg Serafina, lat 24, z Drohobycza, św. Jana 10; Hrabina Zborowska Helena z powiatu tarnowskiego; Kren Zofia, lat 16, uczennica z Bolechowa; Drakowa Wacława, żona urzędnika dyr. straży skarb. W Białej; Stanowska Zofia, żona maszynisty kolejowego z Rzeszowa; Grosser Julian, telefonista kolejowy z Rozwadowa; Zdębski Jan, konduktor ze Lwowa; Pietrasz Andrzej, konduktor ze Lwowa; Streżyński Wincenty, maszynista kolejowy i Proszek Piotr, palacz kolejowy – obaj jadący pociągiem Nr. 10; Szwed Michał, st. konduktor kolejowy ze Lwowa; Janiszewski Antoni, konduktor ze Lwowa.
sj
Napisz komentarz
Komentarze