7 lipca ulicami Rzeszowa, po raz 17, przejdzie marsz upamiętniający początek likwidacji tutejszego getta. W lipcu 1942 roku, w kilku transportach na śmierć wywieziono około 14 tysięcy Żydów. Marsz tradycyjnie rozpocznie się na dworcu kolejowym Staroniwa, zakończy zaś na Placu Ofiar Getta.
Pod koniec czerwca 1942 w getcie rzeszowskim więziono około 23 tysiące osób.od koniec czerwca 1942. W tym czasie zwieziono tu m.in. Żydów z likwidowanych gett w Błażowej, Czudcu, Głogowie Małopolskim, Kolbuszowej, Leżajsku, Łańcucie, Niebylcu, Sędziszowie Małopolskim, Sokołowie Małopolskim, Strzyżowie i Tyczynie. Niemcy bardzo często dopuszczali się morderstw na Żydach. Podczas jednej z takich egzekucji zastrzelono około 70 kobiet w ciąży. W dniu 28 kwietnia 1942 r. policja niemiecka zastrzeliła na ulicach miasta około 30 osób, 16 czerwca w Alei Pod Kasztanami zamordowała 15 członków Judenratu i Judendienstu, taką samą liczbę Żydów zgładzono 7 lipca koło zamku. W dniu 12 maja z więzienia wywieziono ok. 250 Żydów, których rozstrzelano w lesie nieopodal Nowej Wsi koło Kolbuszowej. W lasach głogowskich w dniach 6 i 7 lipca rozstrzelano starców, dzieci i chorych w liczbie około 2 tysięcy osób.
7, 10, 14 i 19 lipca 1942 roku ze stacji Staroniwa do obozu zagłady w Bełżcu wywieziono transportami kolejowymi około 14 tysięcy mieszkańców getta. W czasie konwojowania na stację 7 lipca 1942 r. zastrzelono 46 osób, natomiast w getcie w tym dniu zginęło ok. 190 Żydów, których pogrzebano na kirkucie na Czekaju. Podczas kolejnej deportacji w dniu 14 lipca 1942 r. w lasach głogowskich zamordowano kilkuset Żydów, w tym także chorych ze szpitala. Na stacji Staroniwa Niemcy zastrzelili komendanta Judendienstu Biesucha. Po deportacjach i egzekucjach pozostało w mieście około 6 tysięcy Żydów, w tym około 4 tysiące w getcie. Pod koniec lipca przywieziono do Rzeszowa grupę Żydów z Dębicy.
W dniu 8 sierpnia 1942 r. około 1000 Żydów przeniesiono do obozu w Pełkiniach, skąd po krótkim pobycie deportowano ich do Bełżca. Część Żydów przeniesiono do obozu na Lisiej Górze w Rzeszowie. Pracowali w zakładach lotniczych. Trafiło tu także na początku sierpnia 600 Żydów z getta przemyskiego. Na czele obozowej policji porządkowej Ordnungsdienst stał Żyd Alfred I. z Lipska. Służyli w nim m.in. Jerzy S. z Dębicy, G. z Tyczyna, Natan R. z Przemyśla i G. Wobec więźniów swoich współrodaków zachowywali się okrutnie.
Trzecia deportacja miała miejsce w dniu 15 listopada 1942 roku, kiedy to ze stacji Staroniwa wywieziono około 2 tysiące młodych mężczyzn i kobiet. W getcie zostało wówczas okolo 3 tysiące Żydów. W dniu 25 listopada 1942 r. Niemcy zamordowali przewodniczącego Judenratu Kleinmanna. Na jego miejsce wyznaczyli Beno Kahanego, kolaboranta współpracującego z gestapo. W grudniu 1942 r. przywieziono tu ok. 1000 Żydów z gett w Dukli, Krośnie, Sanoku i Jaśle. Wśród nich byli członkowie tamtejszych Judenratów. 1 marca 1943 r. w rzeszowskim getcie było 3565 Żydów. Wykorzystywano ich jako siłę roboczą przy różnych pracach na terenie miasta.
Około 300 Żydów zatrudniali Niemcy do pracy przymusowej na lotnisku w Jasionce od wiosny do jesieni 1942 r. Na czele obozowego Judenratu stał Kresch. Potem wszystkich Żydów z obozu pracy w Jasionce rozstrzelano w lesie koło Głogowa. 15 V 1943 r. około 200 osób wywieziono z getta gdzieś w okolice Mielca, podobno do obozu pracy. W dniu 8 lipca 1943 r. z rzeszowskiego getta uciekło ok. 60 osób, podobne ucieczki miały także miejsca 1 i 11 września 1943 r..
Ostatecznie getto rzeszowskie zlikwidowano w dniach 2 i 3 września 1943 r. W dniu 2 września podczas załadunku Żydów do wagonów na stacji Staroniwa zastrzelono przewodniczącego Judenratu Kahane. W dniu następnym jeden z transportów odszedł do obozu w Szebniach. Zdrowych i silnych umieszczono w obozie, resztę ok. 500 osób zamordowano, a ich ciała spalono.
W getcie zostało ok. 250 osób. W dniu 12 listopada 1943 r. około 100 osób zamordowano. 13 lutego 1944 r. część Żydów pozostałych w mieście wywieziono do obozu pracy w Stalowej Woli, część do obozu pracy na Lisiej Górze, skąd w czerwcu 1944 r. trafili do obozu w Płaszowie. Około pół tysiąca zatrudniano nadal w fabryce silników lotniczych, jednak i oni w dniu 24 lipca 1944 r. zostali wywiezieni z miasta.
źródło: Wirtualny Sztetl.
Napisz komentarz
Komentarze